sobota, 4 września 2010

Diary of a Mad Black Woman.

Z pamiętnika wściekłej żony.
Wydaje się, że Helen McCarter wiedzie perfekcyjne życie u boku swego męża Charlesa McCartera. Przez lata była wierną i oddaną żoną, podczas gdy Charles budował swą wspaniałą karierę wybitnego adwokata z Atlanty.W przeddzień 18 rocznicy ślubu idealne życie Helen wali się w gruzy gdy Charles oświadcza, że chce rozwodu. Wyrzuca Helen z posiadłości ciągnąc ją za włosy, aby móc sprowadzić do domu inną kobietę kochankę, z którą ma dwójkę dzieci.. Ze wszystkimi swoimi rzeczami spakowanymi w vanie Helen opuszcza dom i zaczyna od nowa układać swoje życie. Z pomocą przyjaciół, rodziny, wiary i odrobiny szczęścia udaje jej się znaleźć siłę potrzebną do zapanowania nad chaosem, który zapanował w jej życiu. Odkrywa, że tragiczne chwile jej życia zmieniły się w komiczne dzięki obecności i pomocy ukochanej babci Made. Helen poznaje kierowce vana Orlando. Po rozstaniu z mężem nie ufa mężczyznom, dlatego od samego początku jest nie miła dla mężczyzny. Orlando zakochuje się w Helen i oświadcza się jej. Jest jej wymarzonym księciem z bajki. To Ona wypełnia jego dusze, to o niej myśli bez przerwy gdy nie widzi jej dłużej niż godzinę i to o nią modli się bardziej niż o siebie.  Jednak w tym samym czasie mąż Helen został postrzelony. Okazuje się, że został inwalida.. Kochanka Charlesa zostawia go. Przy jego boku czuwa Helen. Po dłuższym czasie Charles przeprasza ją za to co jej zrobił.. Kobieta nie wie co zrobić.. Po rozmowie z matką już wie, że Orlando wypełnia jej dusze, to o nim myśli bez przerwy gdy nie widzi go dłużej niż godzinę i to o niego modli się bardziej niż o siebie.. Podczas kolacji rodzinnej daje Charlesowi akt rozwodu i obrączkę.. Chwilę później znajduje się w pracy Orlando i prosi by jeszcze raz się jej oświadczył..
Końcówka jest oczywista.. ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz